26 sierpnia 2014

Łosoś wędzony. Pomidor. Tatar łososiowo-pomidorowy.

Jeszcze o łososiu, przepysznej rybce którą tak lubimy.
Jak zwykle w promocji kupiłam paczuszkę wędzonego łososia sałatkowego. Jest o wiele tańszy od płatów, a całkiem smaczny  (nie dotycPora na pomidora!zy wszystkich firm)..
Kilka dni temu  posiekałam taką paczuszkę i wymieszałam z posiekanym dużym, bawolim pomidorkiem oczywiście prosto z krzaczka.
Powstała całkiem smaczna pasta tataropodobna.



 Tatar  łososiowo-pomidorowy.

  • 200 g łososia wędzonego sałatkowego z koperkiem
  • 1 duży mięsiety pomidor  (bawole serce)
  • 1 łyżka keczupu pikantnego
  • pęczek szczypiorku
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej w proszku
  • sól, pieprz biały i chili do smaku
  • pomidorki koktajlowe do dekoracji
Posiekałam drobno łososia. 
Posiekałam pomidora  (można zdjąć wcześniej skórkę i wyjąć nasiona).







Włożyłam łososia i pomidora do miski, dodałam keczup, paprykę, posiekany szczypior i wymieszałam dokładnie.

Doprawiłam pieprzem i chili do smaku. Nie soliłam, gdyż łosoś był wystarczająco słony.
Udekorowałam pomidorkami i szczypiorkiem.



Tatar wspaniale smakował z chlebkiem typu Graham.


Pora na pomidora!Warzywa psiankowate 2014

Łosoś. Pomidory. Ryba duszona w pomidorach.

Piątkowy przepis na rybę w pomidorach. Jak zwykle spóźniony, bo tyle pracy w ogrodzie i kuchni, że na wpisy brak sił i czasu.
Jak tylko się uporam ze słoikami, opiszę Wam co w nich jest.
A na razie o rybie.
Wyjęłam "słuszny " kawałek łososia z zamrażalnika kupionego kiedyś w promocji.
Trzeba było  zrobić miejsce na mrozonki; wciąż jeszcze coś upycham do szuflad lodówki. 
A że pomidorów u mnie w tym roku dostatek, a a ryba z pomidorkiem to dobrana para więc ...


Łosoś duszony w pomidorach
  • około 500 g filetu łososia (lub innej ryby)
  • 500 g pomidorów
  • 1 łyżka masła sklarowanego
  • 1 duża cebula
  • pęczek estragonu
  • sól, pieprz czarny do smaku
  • 1 łyżeczka mąki do zagęszczenia sosu
  • 200 g kaszy wiejskiej
  • 1 łyżeczka pieprzu ziołowego

Obrałam cebulę i posiekałam ją drobno. Zeszkliłam ją na masle w rondlu o wysokim brzegu. Dodałam pokrojone  w plastry pomidory (najlepiej obrane ze skórki).

 Dodałam posiekane listki estragonu, posoliłam i popieprzyłam lekko po czym dusiłam pod przykryciem. Pomidorki o małej zawartości wody najlepiej podlać kilkoma łyżkami wody.
Po 10 minutach, gdy pomidorki się  prawie się rozpadły  ułożyłam kawałki filetu i dusił w sosie 3 minuty, a po przewróceniu na drugą stronę kolejne 3 minuty. 
Wyłożyłam rybę na ogrzany talerz, zagęściłam sos mąką wymieszaną w odrobinie wody. Doprawiłam sos ostatecznie do smaku sola i pieprzem po czym polałam nim rybę.


Łososia w pomidorach podałam na kaszy wiejskiej ugotowanej z dodatkiem pieprzu ziołowego. 



Pora na pomidora!Warzywa psiankowate 2014

22 sierpnia 2014

Racuszki serowe z sosem koperkowym.

Racuchy czy też placki serowe możecie usmażyć, gdy zostanie Wam trochę twarożku.
Ja dość często smażę takie racuchy. Można je zjeść na słodko lub z sosem na bazie śmietanki z dodatkiem czosnku i sporej ilości kopru.
I takie własnie ostatnio przygotowałam na kolację.


Racuszki serowe z sosem koperkowym
  • 2 jaja
  • 2 łyżki śmietany do racuchów
  • 150 g twarożku 
  • mąka ile zabierze
  • szczypta sody
  • pestki dyni do posypania
  • 1 szklanka śmietanki wiejskiej
  • 2 ząbki czosnku
  • pęczek koperku
  • szczypta cukru
  • sól i pieprz biały do smaku

  • olej do smażenia

Najpierw przygotowałam sos. Posiekałam drobno obrany czosnek i część koperku. Dodałam czosnek i koperek do śmietanki, doprawiłam cukrem, solą i pieprzem białym do smaku.
Odstawiłam sos. W miseczce wymieszałam jaja z rozgniecionym twarożkiem i śmietaną. Dodałam mąkę w takiej ilości, by powstało średnio gęste ciasto. Na końcu dodałam sporą szczyptę sody, wymieszałam po czym smazyłam racuszki na rozgrzanym oleju.

 Przed przewróceniem na drugą stronę posypałam pestkami dyni. Odsaczyłam olej na papierowym ręczniku.
Racuszki podałam z sosem śmietanowym. 




21 sierpnia 2014

Kasza. Pesto. Kurki. Kasza w sosie kurkowym.

Kasza z grzybami  duszonymi w smietanie to moje ulubione danie. W sierpniu, gdy kurek dostatek to one królują  w moim menu. W tym roku jednak zebrałam ich tak mało, że starczyło ledwo na zupę.
Jednak od czasu do czasu mozna skusić się na zakup grzybków, choć kosztuja nie mało.


Kasza z pesto w sosie kurkowym

  • 200 g kaszy  mazurskiej  (lub innej)
  • 2 łyżki masła sklarowanego
  • 1 cebula
  • 2 łyżki pesto pietruszkowego (pietruszka, migdały, oliwa i czosnek)
  • 2 łyżki startego sera typu parmezan
  • 250 g kurek
  • 100 ml śmietanki kremowej
  • sól, pieprz biały do smaku
  • starty ser do posypania
  • maka do zagęszczenia (około 1 łyżeczki)
  • natka pietruszki  do dekoracji


Oczyściłam kurki, przekroiłam większe na pół. Obrałam cebulę, posiekałam ją drobno po czym zeszkliłam na 1 łyżce masła sklarowanego. Dodałam grzyby , lekko osoliłam i dusiłam grzybki na małym ogniu 15 minut.
 Podlałam śmietaną i dusiłam kolejne 10 minut. Zagęściłam sos maką wymieszaną w odrobinie wody. Doprawiałam solą i białym pieprzem świeżo zmielonym.

Na łyżce masła przesmażyłam kaszę z dodatkiem pesto i sera. Gorącą kaszę włożyłam do obręczy ułożonych na talerzach. Po zdjęciu obręczy polałam kaszę sosem z kurkami i posypałam startym serem.
Udekorowałam  porcje listkami pietruszki.



20 sierpnia 2014

Morze i jagody w jogurcie.

Napewno zdziwił Was tytuł tego posta.... Morze i jagody???
Już Wam wyjaśniam...
Bardzo spontanicznie, przy wielce obiecującej prognozie pogody postanowiliśmy z MG zapakować stary namiot, dmuchany materac oraz  pozostały ekwipunek i udać się nad polskie morze na tygodniowy wypoczynek - wspomnienie studenckich czasów.
Nad polskim morzem nie byliśmy od lat!
Trochę się obawiałam, jak zwykle cała ja (matka Polka), ale zupełnie niepotrzebnie!
Pogoda faktycznie była cudna, więc całe dnie spędzaliśmy spacerując brzegiem morza i wylegując się na piasku. Kąpaliśmy się w morzu i rzucali jak dzieci "latającym talerzem". Wracaliśmy lasem zbierając jagody.
Wieczorem gotowaliśmy błyskawiczną obiadokolację (makarony z różnymi sosami)  zakończoną pysznym deserem  czyli jagodami w jogurcie.
Taki deser  na kempingu pod sosenką - poezja lata!

Gwoli formalności przepis :)  

 Jagody w jogurcie.
  • 2 spore garści jagód
  • 1 jogurt naturalny
  • cukier brązowy do smaku
  • nagrzana słońcem sosenka do dekoracji otoczenia



Przebierz świeże jagody, umyj je i odsącz z wody.
Zalej zimnym jogurtem.
Dosłodź do smaku i zajadaj :)




Morze o poranku w Dębkach.


Widoki z brzegu

Wybaczcie jakosć, bo robione telefonem średniej jakości.

A na końcu wydało się, że wydarzeniem wieńczącym  nasz pobyt był wyjazd do Gdańska w celu obejrzenia 
stadionu bursztynowego, bo nie wiem czy Wam pisałam, że MG to kibic piłki nożnej skromnie mówiąc zapalony!


 A stadion faktycznie robi wrażenie!
 Piszę Wam o tym dopiero teraz, bo po powrocie prawie od razu pojechałam w nasze poczciwe Beskidy, tym razem z wnuczką. i też było super!
Mogę z czystym sumieniem napisać, że wakacje w tym roku były niedrogie i bardzo udane!.